Thai Asia Pacific Brewery Co. Tajlandia.
Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel, cukier trzcinowy.
Zawartość alkoholu: 5% obj.
Barwa słomkowa.
Piana biała, cienka. Zniknęła po dwóch łykach. Szkła nie oblepiła.
Nasycenie spore.
Zapach szczątkowy, a w zasadzie to go bez mała brak. Od biedy można się dowąchać śladowego słodu.
W smaku też niewiele się dzieje. Odrobina słodu, kwasku i goryczki. Wszystko to mizerne wielce i wodniste, a do tego z metaliczną nutą. Od wielkiej biedy da się wypić, traktując to piwo jako napój średnio - orzeźwiający. Termin ważności ma do września, zatem drugą puszkę przetestuję w jakiś letni, upalny dzień.
Póki co 3 punkty.
Opinia: Sten
20/02/2015
Jako się rzekło w lutym, dziś przyszedł ten czas, coby ponownie spróbować to piwo.
Szczerze powiem, że różnicy niestety, mimo upału żadnej nie stwierdziłem. Jest równie bez wyrazu, jak i w zimie. Maryjolka doszukała się nutek kwiatowych. Ja ich nie odnotowałem.
Ocenę podtrzymuję.
Opinia: Sten
08/08/2015
Dziś nieopatrznie nabyłem na samotne Ostatki piwo Tiger, które nie dość że okazało się już przetestowane (trudno chodzić z całą Beer-o-pedią do sklepu ) to jeszcze moje doznania potwierdziły opinię Stena. Niby z butelki, a czuć jakby było z puszki Wypiłem w końcu, żeby się nie zmarnowało, ale przyjemność prawie żadna.
Opinia: Brzost
25/02/2020