SAS Brasserie de Saint-Omer, Francja.
Skład: woda, słód jęczmienny, kukurydza, ekstrakt chmielowy, barwnik: karmel amonowy.
Zawartość alkoholu: 4,2% obj.
Barwa złocista, klarowna.
Piana biała, cienka, ale trwała. Centymetrowa warstewka utrzymała się do końca. Obficie oblepiła szklankę, zaznaczając na niej każdy wypity łyk.
Nasycenie bardzo duże. Czuć całkiem spore szczypanie w język, a w szkle bąbelki ostro prą do góry.
Zapach mało intensywny. Trochę chmielu, znacznie mniej słodu oraz trochę kukurydzy.
Smak na początku kwaskowy z wyczuwalnymi jabłkami. Następnie kukurydza przepleciona ze słodem i niewielką słodyczą. Pojawia się też odrobina opiekanego tosta. Na finiszu nieco chemiczna, długo zalegająca na podniebieniu goryczka. Piwo całkiem niezłe i gdyby nie ten dziwny posmaczek w goryczce, oceniłbym je wyżej.
Tak tylko 6 punktów.
Opinia: Sten
01/07/2016