Różnice między wybraną wersją a wersją aktualną.
— |
encyklopedia:piwa:ecm_-_coral [2024/04/14 06:46] (aktualna) |
||
---|---|---|---|
Linia 1: | Linia 1: | ||
+ | ====== ECM - Coral ====== | ||
+ | Empresa de Cervejas da Madeira, SOC. UNIPESSOAL, LDA. Kod kreskowy: 56048490((Empresa de Cervejas da Madeira, SOC. UNIPESSOAL, LDA., PEZO - Parque Empresarial Zona Oeste, 9304-003 Câmara de Lobos.)). | ||
+ | {{ :encyklopedia:piwa:e:ecm_coral.jpg?nolink|}} | ||
+ | |||
+ | Jakie jego parametry mógłbym podać z etykiety, poza 5,1% alk, tego nie wiem. Ja nawet nie wiem czy jest tam gdzieś browar podany.((Uzupełniłem: Piotrek.\\ Skład: woda, słód (jęczmienny), niesłodowane zboża (kukurydza), chmiel. Warka do: styczeń 2025.)) | ||
+ | |||
+ | Na test zużyłem cały zapas przywieziony mi z Madery przez Góralową, czyli dwie "butelki", każda o pojemności 0,200 litra. Długo to się nie natestowałem... :cry:\\ | ||
+ | Barwa jasnego złota, nasycenie już od momentu nalewania do szklanki widać, że wysokie, a po pierwszym łyku określiłbym jako bardzo wysokie. Piana powstaje obfita, ale grubobąbelkowa, rzadka, czyli i nietrwała. Ale na czas konsumpcji, pomimo szybkiego zaniku, ładnie umaja wnętrze szklanki.\\ | ||
+ | Zapach... jak go najlepiej określić... piwny? Wbrew pozorom to dość precyzyjna nazwa w dobie gdy opis zapachu piwa zaczyna się od: banan, słód, goździki, marakuja czy mokry karton. I w zapachu jeszcze ważny dla mnie szczegół- nuta zapachu selera. A jak się zaraz okaże to i ten seler jest obecny w smaku.\\ | ||
+ | Seler jako aromat piwny nie występuje w żadnym znanym mi kompendium wiedzy piwnej. Jest kapusta, są ziemniaki, kolendra, a nie ma selera ani nawet pietruszki... A przecież to takie oczywiste skojarzenie, przynajmniej dla mnie. I od razu dodam, że jest to dla mnie oczywisty sygnał, że właśnie obcuję z piwem najlepszego sortu!\\ | ||
+ | To taki powrót do prapoczątków mojej znajomości z piwem, czasu gdy lubelski browar wyrabiał tylko Pełne i Trybunalskie, a Perła pewnie nie była nawet w przeczuciach browarników z mojego miasta. Od razu wyjaśniam, że i w Perle nawet śladu owego selera nie ma, może odnajdowałem go w "tańcowanym" Żywcu, ale to był trunek nie mający nic wspólnego z Żywcem obecnym. Seler był w niektórych niemieckich, peweksowskich piwach, może belgijskich czy francuskich, ale mój kontakt z nimi był sporadyczny i dziś tego, gdzie z tym selerkiem po raz pierwszy się spotkałem rozstrzygnąć się nie da.\\ | ||
+ | Czyli napisałem już że aromat i smak wspaniały, i to wbrew moim przeczuciom i uprzedzeniom. Goryczka? Jest, i owszem, ale nienachalna. Oczywiście jest słód, jest (że użyję nomenklatury Stena) pieszczenie paszczy przez bąbelki... A wszystko to wydaje się idealnie zbilansowane, współgrające i współpracujące ku zadowoleniu zarówno nawiedzonego konesera, jak i prostego piwożłopa.\\ | ||
+ | Szklanka, i tak przecież nie zapełniona po brzegi dwoma butelkami, bardzo szybko zaczęła się opróżniać, pomimo że sączyłem jej zawartość ekstremalnie wolno, ciesząc się szczypanie w język przy każdym półłyczku.\\ | ||
+ | I to piszę o piwie, które jest zapewne koncerniakiem, bo jakże mogłoby być inaczej skoro jest najpopularniejszym trunkiem, oprócz wina Madera oczywiście, na całej tej niemałej wyspie żyjącej niemal wyłącznie z turystów. Na dodatek jest to piwo względnie tanie, o ile można powiedzieć, że na Maderze coś oprócz wrażeń i zachwytów, jest tanie.\\ | ||
+ | Nie za coś wyjątkowego, ale wręcz przeciwnie, za przywrócenie przekonania że standard zwykłego, najnormalniejszego pilsa może nie mieć górnego pułapu! :roll:\\ | ||
+ | Może by tak jednak wybrać się na tą Maderę...? :-P | ||
+ | |||
+ | Bez wahania daję temu piwu dychę, tzn 10 punktów. | ||
+ | |||
+ | Opinia: góral bagienny\\ | ||
+ | 13/04/2024 |