Browar Stu Mostów, Wrocław.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.
Skład: woda, słody jęczmienne, słód czekoladowy, słód pszeniczny, chmiel, drożdże. Nasycone azotem.
Zawartość alkoholu: 11,0% obj., ekstraktu: 30, 0% wag. Warka do: 28.09.2021.
Barwa czarna, nieprzejrzysta.
Piana beżowa, cienka o drobniutkich pęcherzykach (mimo nalewania zgodnie z instrukcją na etykiecie, efektu azotu nie uzyskałem). Opadła powolnie do cieniutkiej i trwałej warstewki, która pod koniec porwała się. Na szkle pozostawiła kilka niewielkich plamek.
Nasycenie niewielkie.
Zapach suszonych owoców, sporo czekolady i kawy, wyraźna palonka i likierowy alkohol w tle.
Smak słodki, czekoladowy. Suszona śliwka i wiśnia w alkoholu. Trochę przypalonego karmelu, a i samej palonki też jest niemało. Wyraźna kawa z niewielkim kwaskiem tłumionym słodyczą. Alkohol w smaku bez mała niewyczuwalny, choć delikatna likierowość i owszem występuje. Nad wyraz przyjemnie rozgrzewa trzewia. Goryczka umiarkowanie średnia, lekko palona. Fantastyczne piwo. Jego jedyną wadą jest w moim przekonaniu nadmierna słodycz.
Dlatego też tylko 9 punktów.
Opinia: Sten
12/11/2018