Piotrze specjalnie z myślą o Tobie wszedłem dziś w posiadanie na drodze kupna „Kaperka” oto i on
- puszkowy niestety i też z grupy Żywiec
Opinia: Sten
15/09/2008
Etykieta informuje: „Piwo jasne. Alk. 8,7% obj. Pasteryzowane. Zawiera słód jęczmienny.”
Opisu gdzie i jak warzone Wam oszczędzę. Dlaczego? Po przeczytaniu recenzji domyślicie się dlaczego.
Piana. Gęsta, ale opada po minucie, dwóch, by cienką warstwą utrzymywać się przez cały czas. Jak dla mnie plusik.
Kolor. Zdecydowanie ciemny bursztyn. Widać od razu, że mamy do czynienia z 'mocnym' piwem.
Smak. Początkowo przypomina 'starą' Warkę Strong, jednak szybko nikła nuta słodkości znika i pojawia się goryczka. Dość mocna, a do tego czuć spirytusem. Duży minus. Nie tego się spodziewałem. Oj nie.
Jak dla mnie 4 punkty. A szkoda, bo miałem wielkie nadzieje.
Opinia: Śmietan
22/03/2010
Boć to już nie „ten” Kaper. Tamten sprzed lat1) to była kwintesencja ciężkiego piwa. W pewnym okresie jedyna dostępna na rynku marka ciężkich piw. Małmazja po prostu.
Opinia: Piotrek
22/03/2010
Dodam, że to wyrób Grupy Żywiec.
Piwo klarowne. Barwa ciemnego bursztynu. Nasycenie średnie do dużego. Piana biała, średnio obfita. Po krótkiej chwili zostaje z niej tylko cienka obwódka. Zapach chmielowy, ale czuć też alkohol, jakby powąchać czystą wódkę albo rozcieńczony spirytus. W smaku czuć słód, goryczkę bardzo słabo. Dominuje dolany „na chama” alkohol. Aż szczypie w język momentami.
Zdecydowanie odradzam.
PS. Po 30 minutach po pianie nie ma śladu.
1 punkt.
Opinia: j24
23/06/2011