Van Pur - Keniger

Browar Van Pur.

Na puszce informacja: „Piwo jasne pełne. Ekstrakt 10,1%. Alkohol 4,8% obj. Pasteryzowane. Zawiera słód jęczmienny.”

Piana, pomimo, że tworzy się stosunkowo chętnie, równie chętnie opada. Cóż. Znika szybko i nie ma po niej śladu. Po za tym jest jakaś taka… mało piwna. Także nie ma z nią szału. :-|

Kolor, słomkowy, mocno rozwodniony żółty. Tak bym go określił.

Smak: Napój gazowany o smaku piwa. Więcej nic nie będę pisać. Nie warto. Chyba, że macie wielki problem z kasą. ;-)

Także jak dla mnie 3 punkty. I to naciągane.

Opinia: Śmietan
15/04/2010







Browar Głubczyce.

Zawiera słód jęczmienny

Zawartość alkoholu: 4,8%, ekstraktu: 10,1%

Barwa bursztynowa, piana biała, luźna, ale stosunkowo trwała, a przy tym ładnie się osadza na ściance kufla po każdym łyku i paromilimetrowa jej warstwa utrzymuje się do końca. To niewątpliwy plus. Nasycenie spore.

Zapach trudno wyczuwalny, ale jakieś nuty chmielowe się przebijają.

W smaku przeważa goryczka (umiarkowana wielce) z domieszką kwasku. Na podniebieniu jednak utrzymuje się kwasek, a to w moim przekonaniu minus. Do tego jak dla mnie ciut za wodniste, ale nieprzesadnie.

Jak na piwo tzw. dziesiątka (zawartość ekstraktu) w sumie całkiem niezłe. Jak widać walory zależą od producenta. Śmietan testował produkt z Browaru Van Pur i w jego ocenie okazał się o wiele gorszy.

Śmiało mogę dać mocne 5 punktów.

Opinia: Sten
28/11/2010



Testowałem przy okazji dzisiaj to piwo. Coś mnie podkusiło kupić, kupując bułki s syropem klonowym posypane migdałami :-)

Opis poprzedników pasuje, ale jak na moje niedoświadczone podniebienie to dałbym maksymalnie 4 punkty.

Opinia: Jarek
24/08/2013



Tymczasem na dziś mam piwo, które będzie jednym z najlepiej (najgruntowniej zbadanych) na naszym Forum. Już ma 3 recenzje. :-)

Mały wtręt jak wszedłem w jego posiadanie: Otóż wysłałem do marketu w kropki małżonkę wraz ze starszą pociechą. Gdy tak sobie chodzili pchając wózek między alejkami nagle młody podbiegł do stoiska piwnego, chwycił pierwszą z brzegu kolorową puszkę, dobiegł do mamy i włożył do wózka mówiąc: „Mamo! Zapomniałaś! Piwo dla taty!”

I tak stałem się posiadaczem piwa „Keniger”

Browary Łódzkie S.A. dla Jeronimo Martins Polska S.A. (czyli dla sieci „Biedronka”)

Parametry - bez zmian. Zmieniona grafika puszki.

Piwo klarowne. Barwa ciemno słomkowa. Piana biała, drobna, dość obfita. Średnio trwała. Opada powoli do cienkiej warstewki; pozostają też jej ślady na ściankach kufla. Nasycenie średnie do mocnego. Zapach niezbyt intensywny ale i niezbyt przyjemny, jakiś taki jakby lekko skisły. Czuć słód i chmiel. W smaku piwo lekkie i nieco wodniste. Dominuje szczypiący w język kwasek. Oprócz niego czuć słód i chmiel. Goryczka nawet mocna, przyjemna i dość trwała, choć nieco stłumiona przez kwasek.

Piwo tanie, poślednie, ale bez tragedii.

3,5 punktów.

Opinia: j24
05/10/2013

encyklopedia/piwa/van_pur_keniger.txt · ostatnio zmienione: 2019/11/14 22:06 (edycja zewnętrzna)