Producentem jest Browar Staropolski w Zduńskiej Woli.

Zawartość alkoholu 8,5%. To się czuje aż nadto. Do tego czuje się dość intensywny kwas. Z doznań smakowych to wszystko.

W zapachu też takie kwaskowe, choć nieco i słód można wywąchać. Barwa ładna, ciemno - brunatna i w sumie to jedyny pozytyw, jaki na temat owego piwa można powiedzieć. Piany prawie zupełnie brak i to już przy nalewaniu.

Chyba najgorszy porter, jaki w siebie ostatnio wlewałem.

3 punkty

Opinia: Sten
04/03/2010

Jak podają na etykiecie jest to 'Original Porter'.

Na kontretykiecie piszą: „Pasteryzowane. Skład: chmiel, woda oligoceńska i słód jęczmienny. Piwo ciemne mocne zaw. Alk. 8,5% obj.”

Dalej producent napisał: „Dzięki tradycyjnej metodzie fermentacji nasze piwo charakteryzuje się niepowtarzalnym aromatem i smakiem.”

Cóż zobaczymy czy nie kłamią.

Zapach. Jak najbardziej porter. Kolorek, dość mocno obiecuje dobry smak. Ciemne piwo, bez wątpienia. Nie wiem dlaczego, ale skojarzył mi się z rozwodnioną coca-colą. Piana dość gęsta, jednak co do trwałości nie powiedziałbym, żeby przekazywała znamiona fenomenu.

Najważniejszy punkt testu. Smak. Smaku brak. Smak jest, ale… ale jak tak ma smakować porter to ja dziękuję. Niedobre, niesmaczne. Smak uzasadniony ceną. Nie polecam.

Jak dla mnie ocena nie więcej jak 2 punkty.

Opinia: Śmietan
2010-06-20

Browar Staropolski Zduńska Wola.

W innym opakowaniu, nieco inny skład i voltaż niż piwo testowane w 2010 jak i wrażenia nieco odmienne.

Skład: woda oligoceńska, słód jęczmienny, słód karmelowy, chmiel.

Zawartość alkoholu 9%.

Barwa brunatna, pod silne światło można dostrzec rubinowe przebłyski. Klarowne. Piany nie stwierdziłem. Przy nalewaniu z dość wysoka i zachlapaniu obrusa, uzyskałem coś niby piankę na ok. 10 - 15 sekund, po tym czasie zniknęła bezpowrotnie. Nawet nie zdążyłem zapamiętać jej koloru. Nasycenie prawie zerowe.

Zapach karmelowy, z domieszką palonego słodu, całkiem przyjemny jak dla tego rodzaju piw.

W smaku dominuje kwaskowa goryczka (właśnie tak to odbieram), plus jakby nuty orzechów włoskich. Jak na piwo o tym woltażu wydaje mi się zbyt wodniste.

Dodam, że buteleczka wygląda ładnie, ale to niestety plastik, zamykany na również plastikową „porcelankę”. No ale wspomnienia odżywają.

5 punktów. Było by więcej, gdyby nie brak piany i wodnistość.

Opinia: Sten
05/02/2011