Browar Plzensky Prazdroj, Czechy.
Z etykietki możemy się dowiedzieć, że jest to tradycyjne piwo warzone według oryginalnych receptur z 1874 roku;
Skład: woda, słody jęczmienne, produkty chmielowe (tak napisane); alk. 4,0% obj., nasycenie niskie;
Piwo o złocistej barwie, umiarkowanej, aczkolwiek ładnie utrzymującej się i osadzającej na ściankach kufla pianie. Zapach rześki, delikatnie słodowy, przeplatany jakby z nutami owocowymi. Smak tego piwa dobrze opisuje słowo „nienachalny” - zarówno słód jak i goryczka są stonowane, przez co całość wydaje się delikatna. Do tego akcenty owocowe.
Niczego sobie truneczek.
7,75 punktu.
Opinia: Wojciechus
05/05/2011
Skład: woda, słody jęczmienne, produkty chmielowe.
Zawartość alkoholu: 4,0%
Barwa ciemno słomkowa.
Piana biała, początkowo obfita, redukuje się do cieniutkiej warstewki, miejscami porwanej.
Nasycenie słabe, w porywach do średniego.
Zapach przyjemnie chmielowy z odrobiną słodu.
W smaku delikatne. Subtelna goryczka z nutką słodową. W moim przekonaniu piwo to można śmiało traktować jako napój chłodzący. Mimo małej zawartości alkoholu zawiera w sobie wszystko to co dobre piwo zawierać powinno.
Dlatego też mocne 9 punktów.
Opinia: Sten
13/05/2011
Dziś wersja licencyjna ze Słowacji wyprodukowana w Browarze Topvar.
Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel.
Zawartość alkoholu: 4,0% obj., ekstraktu: 10%.
Barwa jasnozłocista.
Piana biała z tych drobniejszych. Przy intensywnym nalewaniu osiągnęła raptem jeden centymetr. Dość szybko się zredukowała do minimalnej warstewki, która w połowie kufla porwała się. Umiarkowanie oblepiła szkło.
Nasycenie średnie.
Zapach zdecydowanie słodowy z subtelnym chmielem w tle.
Smak kwaskowy z wyczuwalnym słodem, następnie pojawia się dość intensywna goryczka, ale jakaś taka jakby trochę sztuczna.
Szczerze powiem, że jest o niebo gorsze od czeskiego oryginału, dlatego też tylko słabiutkie 6 punktów.
Opinia: Sten
03/07/2014
Wersja - jak 2 recenzje z 2011 roku.
Grafika i parametry bez zmian. Zakupione w Czechach.
Kod kreskowy: 85944040014011).
Piwo klarowne. Barwa złocista. Piana obfita, biała, o dość grubych bąbelkach. Nietrwała. Opada w 3 minuty do cienkiej, porwanej warstewki; pozostają też jej skromne ślady na ściankach kufla. Nasycenie poniżej średniego. Zapach niezbyt intensywny, przyjemny, taki piwny. Czuć chmiel i słód. W smaku piwo lekkie i dość delikatne, nawet za lekkie. Najpierw dominuje słód, następnie leciutki kwasek z nutą owocową, a po chwili goryczka. Jest ona jednak taka słaba, bez tego „chmielowego pazura” charakterystycznego dla czeskich piw. Moim zdaniem piwo nie jest złe, ale jest za lekkie.
7 punktów.
Opinia: j24
13/09/2014