Browar Południe Kraków.

Szczerze nie miałem chyba jeszcze przyjemności pić piwa z tegoż browaru. Pomimo, ze jest to nowość na rynku (a w niektórych rejonach kraju jest niedostępne) słyszałem już kilka opinii o tym piwku. Zasadniczo dominują pozytywne słowa pod kierunkiem Krakowiaka. Powiem więcej raz kupione powoduje ponowne dokonanie zakupu. Czyli musi być dobre. Zaraz się okaże. Zatem zapraszam do zapoznania się z testem.

Zapach. Początkowo dość mocno kwaskiem, po chwili zanika by ustąpić miejsca delikatnemu zapaszkowi chmielu. Generalnie nie ma szału.

Piana. Nie ma o czym mówić - nie występuje. Kolor. Prawidłowy piwny kolor. Ładny jasny bursztyn. Nie mam zastrzeżeń. Tylko nie rozumiem dlaczego piwo nazywa się nieklarowne skoro nim nie jest.

Smak. Musze zmienić w swoim słowniku pojecie piwo. Szok. Po prostu piwny majstersztyk. Goryczka jest po prostu idealnie zbalansowana. Pozostawia przyjemny chmielowy posmak w całej jamie paszczowej. Smak tego piwa jest jak słoneczny promyk w deszczowy dzień. Nie wiem jak piwowarzy z Browaru Południe to zrobili, ale to piwo na prawdę jest fantastyczne! Gdyby jeszcze piana i zapach była poprawiona to piwo idealne. Nie spodziewałem się ze może mnie jeszcze tak zaskoczyć piwo. Pyszne piwo!

Pomimo, że słabuje temat piany i zapachu to daje 10. Piwny standard - tak powinno się to piwo nazywać.

Dane techniczne, czyli kącik dla dociekliwych.
Piwo jest zrobione na staromodną, przedwojenną albo międzywojenną modłę. Kto siedzi w temacie Galicji ten doskonale wie o czym mowie. Smaczku dodaje 'ulotka' która jest zawieszona na konopnym sznureczku. Jak dla mnie maczali w tym temacie spece od marketingu którzy są odpowiedzialni za markę Krakowski Kredens. Dużo do poczytania od producenta wiec przygotujcie się na dłuższe czytanie.

Zacznijmy może tradycyjnie od etykiety: „Krakowiak Nieklarowny. Piwo lagerowe 12%. Piwo jasne naturalnie mętne wielosłodowe warzone w dolnej fermentacji.” Tylko z naturalnym zmętnieniem się zgodzić nie mogę.

Czytamy dalej:

„Galicyjska sztuka warzenia piwa”. Zdrowie piwowarów z Browaru Południe!

Dalej zabieramy się za kontretykietę, a tutaj napisane jest: „Krakowiak nieklarowny - wyjątkowy jak Kraków. Piwa z Galicji znane były w całej monarchii Austro - Węgierskiej, w roku 1905 browary galicyjskie przeżywały największy rozkwit. Piwowarskie tradycje tego okresu podtrzymywane są nadal na tych terenach gdzie warzy się piwo z wody jurajskiej, co nadaje mu unikalny mineralny smak. W hołdzie wielkim mistrzom galicyjskiego piwowarstwa uwarzyliśmy Krakowiaka. Piwo to tworzone jest tradycyjnie z trzech słodów, przy użyciu słynnego polskiego chmielu Marinka. Krakowiak dojrzewa sześć tygodni co czyni go piwem treściwym, dojrzałym i rześkim. Podtrzymując galicyjska tradycje, nie filtrujemy naszego piwa, aby zachować jego naturalny charakter, pełny zapach i smak. Skład: woda, słody: pilzenski, jęczmienny, karmelowy, chmiel, drożdże.”

Jak dla mnie poezja. Nic dodać nic ująć. Teraz zajmijmy się ulotką dołączoną do piwa: „Sposób serwowania piwa niefiltrowanego. Przed podaniem opłucz od wewnątrz szklankę w zimnej wodzie. Piwo przelewaj powoli do szklanki nachylonej pod katem 45 stopni. Zostaw w butelce 1/4 piwa i dokładnie wymieszaj osad drożdżowy osadzający się na dnie. Przelej całość do szklanki. Zawsze podawaj schłodzone w temp. Ok 100 C.” To już wiem dlaczego nie uzyskałem mętnego piwa. Następnym razem zastosuje, mam nadzieje ze będzie jeszcze lepszy smak.
Dalej czytamy: „Osad zawiera witaminy z grupy B, magnez, cynk i selen, ponadto bardzo wzbogaca smak i zapach piwa.”

Nie ma innej rady muszę wypić jeszcze jedno przy najbliższej okazji.. Na koniec ciekawostka z ulotki: „Czy wiesz że: W Galicji w 1864 roku czynne były 164 browary, które wyprodukowały łącznie 31421 austriackich wiader piwa (18 tys hektolitrów na miesiąc)? Źródło Allgemeine Hopfen - Zeitung” z niedzieli 18.12.1864r.„

Jeżeli było to piwo tej jakości, to poproszę by przynajmniej browary z tego okresu wróciły.

Opinia: Śmietan
21/03/2012

---

Zawartość alkoholu: 6,0%, ekstraktu: 12%.

(dodatkową reklamę z kontry i zawieszki, może Śmietan opisze, młodszy jest, to i pewnie wzrok ma lepszy).

Barwa ciemno słomkowa, lekko mętnawa za sprawą drożdży, których jest całkiem sporo. Piana biała, obfita i gęsta. Opada powoli do około półcentymetrowej kołderki. Część ładnie osadza się na szkle. Nasycenie średnie w porywach do mocnego. Zapach chmielowy z subtelną nutą słodową.

W smaku dominuje słód i dość wyraźna chlebowość. Po chwili dają znać o sobie nuty owocowo drożdżowe. Zakończenie to wielce przyjemna i długotrwała goryczka, taka z lekka stonowana.

Pije się to piwko wielce przyjemnie. Trzeba będzie powtórzyć.

Polecam.

9 punktów.

Opinia: Sten
23/03/2012

---

Nowa etykieta i krawatka oraz ciut inna zawartość alkoholu: 5,8%.

Skład bardziej lakoniczny: słody jęczmienne, chmiel, drożdże.

Barwa jakby ciemniejsza- starego złota i leciutko mętnawa. Pozostałe doznania bez zmian, jako i punktacja.

Opinia: Sten
30/08/2013

---

Browar Staropolski, Zduńska Wola, dystrybucja Supercraft, Skawina.

Piwo lagerowe jasne dolnej fermentacji, pasteryzowane, niefiltrowane, wielosłodowe.

Skład: woda; słód pilzneński (i gdzie te wiele słodów ); chmiele: Sybilla, Magnum, Hallertau Tradition; drożdże.

Zawartość alkoholu: 6,0% obj. ekstraktu: 14% wag. Warka do: 14.11.2018.

Barwa złocisto - pomarańczowa, mocno mętna.

Piana biała, obfita i bardzo gęsta o drobniutkich pęcherzykach. Zredukowała się do nierównej, porwanej warstewki. Koronkowo oblepiła szkło.

Nasycenie znikome.

Zapach nieco zleżałego słodu, odrobina kiszonej kapusty i razowego pieczywa.

Smak mało ciekawy. Wodnisty z minimalnym słodem, pieczywem razowym i drożdżami. Lekko kapuściany kwasek i jakieś tam ziółka. Niewielka, trochę chemiczno - apteczna goryczka. Wielkie rozczarowanie. Piwo się nad wyraz skiepściło.

Tylko 3 punkty i to głównie za pianę.

Opinia: Sten
06/01/2018

---

Zmieniona szata graficzna. Kod kreskowy: 5907694918206¹⁾.

Piwo jasne dolnej fermentacji, pasteryzowane.

Skład: woda; słody: pilzneński, pszeniczny; chmiel; drożdże.

Zawartość alkoholu: 5,4% obj., ekstraktu: 12% wag. Warka do: 30.11.2019.

Barwa złocista, mętnawa.

Piana biała, cienka o drobnych pęcherzykach. Opadła do pierścienia. Szkła nie oblepiła.

Nasycenie nieco większe od średniego.

Zapach słodowy z niewielkim pieczywem z lekka przypalonym.

Smak w sumie wodnisty. Słód i skórka od chleba, jabłkowy kwasek, małe co nieco kwitów i mało wyrazista, ziemisto - trawiasta goryczka na umiarkowanym poziomie. Niby wypić można, tylko po co?

4 punkty.

Opinia: Sten
11/04/2019

---

Parametry i grafika - jak w ostatniej recenzji.

Piwo mętne. Barwa złocista. Piana skromna, biała, drobna, nietrwała. Opada w minutę do warstewki; trochę oblepia szkło. Nasycenie średnie do wysokiego. Zapach niezbyt intensywny i niezbyt przyjemny. Czuć słód z dodatkiem mokrej szmaty. W smaku piwo lekkie i wodniste. Dominuje słód. Oprócz niego czuć nieco kwasku i nutę jabłkową. Goryczka niezbyt mocna, trawiasto - ziemista, przeciętnie trwała. W sumie piwo takie sobie.

Przychylam się do oceny Stena.

Opinia: j24
12/10/2019

---

Zmieniony kształt krawatki i etykiety. Nie wiadomo gdzie uwarzone bo na kontrze napisano jedynie, że uwarzono dla SUPERKRAFT Kraków, ul. Racławicka 24/45. Kod kreskowy: 5907694918206²⁾.

Piwo jasne dolnej fermentacji, pasteryzowane, naturalnie mętne.

Skład: woda; słody: pilzneński (jęczmień), pszeniczny; chmiele (Marynka, Lubelski); drożdże dolnej fermentacji.

Zawartość alkoholu: 5,4% obj., ekstraktu: 12,1% wag. Warka do: 13.05.2021.

Barwa złocista, lekko mętne.

Piana biała, drobnopęcherzykowa. Nietrwała, szybko zredukowała się do cieniutkiego pierścienia. Na szkle nie pozostawiła śladów.

Nasycenie średnie.

Zapach słodowy i jakieś takie nutki kwaśne(?).

Smak nieciekawy, wodnisty. Czuć słód i jakby kapuściany posmaczek. Goryczka wyraźna, zalega na języku.
Generalnie myślę, że znajdzie amatorów ale ja go raczej go nie powtórzę, choć nie wypiłem z odrazą więc punkt więcej niż dał Sten w zeszłym roku.

5 punktów.

Opinia: Piotrek
27/06/2020