Piwo uwarzone przez Browar Piwoteka w Browarze Tarczyn.
Receptura Marcin Chmielarz.
Skład: Słody: pale ale, monachijski II, pilzneński, karmelowy czerwony, Biscuit, , barwiący, czekoladowy ciemny, prażony jęczmień. Chmiele: Pilgrim, Target, Simcoe. Drożdże Safale S-04.
Zawartość alkoholu: 5%, ekstraktu: 12 Blg.
Barwa prawie czarna. Symboliczne rubinowe przebłyski pod bardzo silne światło.
Piana jasnobrązowa, bardzo obfita o konsystencji ubitego białka. Centymetrowa warstwa zwieńczona grzybkiem pozostała do końca. Na szkle zaznaczyła każdy wypity łyk.
Nasycenie w dolnych partiach stanów średnich.
Zapach niespecjalnie intensywny. Dominuje żywica i trochę kawy.
Smak na początku kawowy z palonym słodem i czekoladą. Trwa to chwilę tylko, bo pojawia się kosmiczne wręcz uderzenie goryczki z minimalną nutą żywiczną. Ogarnia i podniebienie i kubki smakowe oraz przełyk. Chyba jedno z najbardziej goryczkowych piw, jakie miałem okazję wypić. Jak dla mnie rewelacja, choć pewnie nie każdemu podejdzie.
W moim subiektywnym wielce odbiorze mocne 10 punktów.
Opinia: Sten
dd/mm/rrrr