Wyprodukowano dla BR Franciszków przez Browary Regionalne Wąsosz.

Piwo w stylu Dunkelweizen.

Skład: słody jęczmienne, słód pszeniczny, chmiele, drożdże górnej fermentacji.

Zawartość alkoholu: 5,8% obj., ekstraktu: 13% wag.

Barwa jasnobrunatna, lekko mętna. Na dnie butelki pozostał całkiem spory osad drożdżowy.

Piana kremowa, średnio - obfita i bardzo gęsta. Centymetrowa warstewka utrzymała się do końca konsumpcji. Umiarkowanie oblepiła szkło.

Nasycenie nieco więcej niż średnie.

Zapach klasyczny dla stylu. Słód pszeniczny ze sporą dawką banana i goździka, do tego minimalne cytrusy.

Smak na początku słodowy ze sporą słodyczą i wyraźnym pieczywem. Nuty goździkowo - bananowe minimalne. Całkiem spora dawka goryczki z lekkim winnym posmaczkiem, co daje fajne doznania na podniebieniu. Piwo bardzo dobre, warte spróbowania.

8 punktów.

Sten
07/11/2014

Testowany już przez Stena Sabat Czarownic, nabyłem tuż przed ekspiracją daty przydatności do spożycia (09.01.2018r.), co mogło wpłynąć na odbiór i dlatego zaznaczam ten fakt na wstępie.

Skład bez zmian.

Zmieniła się minimalnie zawartość alkoholu. Tym razem ma moc 5,7% obj. Barwa brązowa, mocno zamglona.

Piwo nieco się zmieniło pod względem piany. Jak widać na zdjęciu tuż po nalaniu jest ona minimalna, drobnopęcherzykowa. Szkło brudzi firankowo, choć po dłuższej chwili pozostają na szkle jedynie niewielkie plamki i mazy piany.

Zapach również odmieniony - czuć mocno gorzką czekoladę i palony karmel. Banana i cytrusów nie uświadczysz. Gdyby mi ktoś to piwo dał do powąchania w nocy powiedziałbym, że pachnie niemalże jak porter…

W smaku wyraźnie wytrawne. Lekko, a nawet ciut więcej niż lekko kwaskowe z niewielką palonką i czekoladową goryczką, która mimo niezbyt wielkiej intensywności jest bardzo trwała w odbiorze. Czuć ją dość długo po zakończeniu konsumpcji. Nutki słodowe minimalne. Zaskakujące, bo praktycznie brak jakichkolwiek doznań związanych ze słodami pszenicznymi i prawdę mówiąc bardzo mi to zaskoczenie przypasowało. Bardzo fajne w odbiorze piwko i cieszę się, że mam jeszcze trzy buteleczki. Bardzo mnie ciekawi, czy całkowicie odmienne wrażenia są skutkiem krótkiego terminu, czy to piwo zmieniło po latach aż tak swą naturę.

Ocenę powtórzę. 8 punktów i to bardzo mocne.

Opinia: Capricorn
06/01/2018