Brouwerij Huyghe, Belgia.
Składu nie podano (niby jest polska wklejka, ale na mój rozum nie odnosi się do tego piwa).
Zawartość alkoholu: 8,5%.
Barwa złocista, mętnawa z malutkimi drożdżowymi kłaczkami.
Piana biała i obfita z ładnym grzybkiem. Centymetrowa warstwa pozostała nawet po spożyciu piwa.
Nasycenie zdecydowanie spore.
Zapach słodowo owocowo miodowo alkoholowy.
W smaku na pierwszym miejscu kwasek, następnie pojawia się słód i drożdże. W tle ciekawe nutki owocowe jakby z odrobiną miodu. Po kilku łykach w trzewiach daje znać o sobie alkohol. Wielce przyjemnie rozgrzewa, choć w smaku praktycznie nie wyczuwalny. Zakończenie przyjemnie i subtelnie goryczkowe. Dość ciekawe piwo z tzw. ząbkiem. Warto spróbować. W sam raz na zimowe wieczory.
9 punktów.
Opinia: Sten
07/01/2013