Głubczyce - Grodzkie

Z.P. (browar) Głubczyce.

Piwo jasne pełne.

Zawartość alkoholu 5,2%.

Niefiltrowane. Naturalnie mętne (zawiesinę zawartą w produkcie stanowią szlachetne kultury drożdżowe). Zawiera słód jęczmienny. Tyle informacji na puszce.

Piwo faktycznie mętne, nieprzeźroczyste. Barwa jasnego miodu. Nasycenie średnie do dużego. Piana biała, średnio obfita. Opada dość szybko do cieniutkiej warstewki i resztek na ściankach kufla, a następnie do zera. Zapach - czuć słód jęczmienny, ale jakiś taki dziwny (surowy) .

W smaku owo piwo jest też dość dziwne. Czuć wyraźną goryczkę - nawet trwałą, coś jakby kwasek, ale to wszystko okraszone jest jakąś taką wodnistością. Trochę przypomina dawne piwa, sprzed ery koncerniaków, ale te niekoniecznie najlepsze.

W sumie to taka mieszanina; z jednej strony to takie trochę surowe, niefiltrowane, bez mała „ekologiczne”. Z drugiej strony ma posmak jakby piwa zleżałego, starego. Strasznie trudno mi to jakoś sensownie ocenić.

Dam 5 punktów ze znakiem zapytania. No i poczekam na opinie szanownych kolegów współtesterów.

Opinia: j24
09/09/2011



Moje odczucia są w zasadzie zbieżne. Piana mizerna i znikająca po paru łykach, zapach jakiś taki z lekka słodowo szmaciany. W smaku dominuje kwas, bo trudno go nawet kwaskiem nazwać. Nieco słodu. Jak na swoją moc, zbyt wodniste. Goryczka wielce umowna, pod warunkiem, że ją się w końcu gdzieś tam na podniebieniu wyczuje.

Generalnie nie polecam.

Moja ocena: 3 punkty.

Opinia: Sten
10/09/2011



Tym razem wersja butelkowa.

Skład i parametry bez zmian. Warka do: 24.04.2019.

Barwa złocista, mętnawa.

Piana biała, obfita i bardzo gęsta o różnej wielkości pęcherzykach. Opadła do cienkiej warstewki zwieńczonej niewielkim grzybkiem. Firankowo osiadła na ściance szklanki.

Nasycenie umiarkowanie średnie.

Zapach słodowy z aromatem taniego wina zmieszanego z mokrą ścierką.

Smak kwaskowy, przypomina rozwodnione tanie wino. Wyczuwa się też niedojrzałe jabłka. Z lekka zleżały słód, trochę metalu i chemiczna goryczka, tłumiona kwaskiem.

Ocenę podtrzymam, 3 punkty.

Opinia: Sten
08/10/2018




Kod kreskowy: 59023250009611).

Warka do: 18.06.2021 r.

Wersja w butelce 330 ml - jak w recenzji Stena z 2018 roku.

Opis i wrażenia - zbieżne z ową recenzją. No, jedynie piana jest skromna i znikająca w ciągu kilkunastu sekund.

W sumie naciągane 3 punkty to max.

Opinia: j24
26/12/2020



Nowa szata graficzna puszki.
Kod kreskowy: 59023250007012).

Skład i parametry, jak w poprzednich testach. Warka do: 28.10.2022.

Barwa złocista, mętnawa.

Piana biała, dość obfita i gęsta o różnej wielkości pęcherzykach. Opadła do trwałej warstewki zwieńczonej grzybkiem. Drobną koronką osiadła na szkle.

Nasycenie średnie.

Zapach zleżałego słodu, nie pierwszej czystości bandaży, wody z ugotowanej kukurydzy i tyle.

Smak kwaskowy, w sumie zbieżny z moimi odczuciami z 2018 r. Wydaje mi się, że chemii jest zdecydowanie więcej. Zawartości puszki niestety nie zmęczyłem. Większa jej część zasiliła miejską kanalizację.

Tym razem nie więcej, jak 1 punkt.

Opinia: Sten
26/01/2022

1) , 2)
BROWAR GŁUBCZYCE S.A., ul. Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego 16-18, 48-100 Głubczyce.
encyklopedia/piwa/glubczyce_grodzkie.txt · ostatnio zmienione: 2022/01/27 07:20 (edycja zewnętrzna)