Browar Miejski Gloger, Białystok.
Białowieskie Ale. Piwo niepasteryzowane.
Skład: słody jęczmienne: pilzneński, monachijski, karmelowy ciemny; chmiele: East King Goldings; drożdże górnej fermentacji, trawa turówka (żubrówka).
Zawartość alkoholu: 6,0% obj., ekstraktu: 15% wag., IBU-23.
Barwa złocista o ładnym ciemnym odcieniu, klarowna.
Piana ciemnokremowa w miarę obfita i bardzo gęsta. Opadła do cieniutkiej i trwałej kołderki. Minimalnie oblepiła szkło.
Nasycenie średnie.
Intensywny zapach żubrówki wymieszanej z jabłkiem skutecznie zabija inne doznania.
Smak na początku słodki, nawet trochę mdławy. Następnie, podobnie jak i w aromacie „szarlotka”. Do tego słód i nieco ściągająca, wybitnie ziołowa goryczka. Piwo z tych jednorazowych. Moim zdaniem należy je potraktować jako ciekawostkę. Gdyby tak jeszcze było nieco mniej mdławe…
Tak tylko słabe 6 punktów.
Opinia: Sten
05/07/2016
Wczoraj spróbowałem.
Zawartości bez zmian.
Barwa ziemnego złota wpadająca lekko w miedź. Sten napisał, że piwo było klarowne. U mnie czemuś lekko zamglona.
Piana i owszem kremowa i obfita. Nawet bardzo. Musiałem nalewać na raty z jej powodu, co mi się bardzo rzadko zdarza. Małe plamki na szkle, to jedyne, co po niej zostało.
Nasycenie średnie.
Zapach i smak bez zmian.
Ocena podobna - ledwie 6 punktów tyle, że za odwagę browarników.
Opinia: Capricorn
04/03/2017
Nazwa i grafika nieco zmieniona: Bosa Rosa Białowieskie Ale Turówka - Browar Gloger, Białystok. Kod kreskowy: 59052793902871).
Piwo niepasteryzowane. Składniki: woda, słody jęczmienne, chmiele polskie, drożdże górnej fermentacji, trawa turówka (żubrówka). Alkohol 6 % obj. Ekstrakt 14 % wag. Goryczka - dwie szyszki.
Piwo klarowne. Barwa ciemno bursztynowa. Piana średnio obfita, kremowa, drobna i gęsta, lecz niezbyt trwała. Opada w kilka minut do cienkiej warstewki z kołnierzykiem; nieco oblepia szkło. Nasycenie średnie. Zapach przeciętnie intensywny. Czuć słody, karmel, owoce (jabłka) i nutę żubrówki. W smaku piwo treściwe. Na początku słodkawe. Czuć słody, karmel, posmak jabłkowy i nutę przyprawową (goździki, cynamon). Goryczka średnio mocna, taka ziołowo - trawiasta, dość długo ciesząca zmysł smaku. W sumie ciekawy piwny eksperyment.
7 punktów.
Opinia: j24
14/10/2017
Etykieta niby ta sama, ale zamiast Turówki napisano Żubrówka.
Reszta bez zmian. Goryczka jakby mniej wyczuwalna, trawa żubrowa i owszem, choć może nie aż tak bardzo agresywna. Mimo wszystko nie moja chemia, więc i ocena zostaje niezmieniona.
6 punktów.
Opinia: Capricorn
11/11/2017