Wyprodukowano na zlecenie Doctor Brew Sp. z o.o. w Browarze Bartek, Gołuchów.
„Oto piwo o intensywnym aromacie amerykańskiego i australijskiego chmielu z nutą nowozelandzkiej szyszki Motueka. Już po pierwszym łyku bogactwo cytrusów przenika żywiczny leśny zapach chmielu Cascade. Kontra słodowa harmonizuje burzę aromatu i wyraźnej goryczki. Nieposkromiona pasteryzacją i filtracją natura obnaża swoje bogactwo doznań zupełnie innej jakości. Przeładuj otwieracz i przygotuj się - właśnie patrzysz w oczy mocnego zawodnika.”
Skład: woda, słody pale ale, pszeniczny, karmelowy; chmiele Cascade, Galaxy, Magnum, Motueka, drożdże.
Zawartość alkoholu: 6,2% obj., ekstraktu 16% wag. IBU-90.
Barwa miedziana, mętna.
Piana jasnobeżowa, bardzo obfita i równie gęsta. Opada powolnie do półcentymetrowej, trwałej kołderki. Minimalnie oblepia szkło.
Nasycenie średnie.
Zapach to mieszanka cytrusów z żywicą, przy czym tej drugiej jest znacznie więcej. Jak dla mnie wspaniały bukiet.
W smaku zaczynamy od uderzenia goryczki, ów efekt na krótko mija, by móc wyczuć owoce cytrusowe i odrobinę karmelu. Po chwili powrót goryczki nad wyraz mocnej, intensywnej i długotrwałej. Żywica wiedzie w niej prym. Jak dla mnie rewelacja. Czuje się to zadeklarowane IBU. Wydaje mi się, że to jedno z lepszych AIPA, jakie wyprodukowano u nas, choć pewnie nie wszystkim przypadnie do gustu ze względu na goryczkę.
Osobiści daję maksa, czyli w pełni zasłużone 10 punktów.
Opinia: Sten
17/04/2014
Nowa szata graficzna (mnie się podoba nie bardzo…) a także trochę zmieniony skład.
Wyprodukowane na zlecenie Doctor Brew w Browarze Lwówek. Kod kreskowy:
59030314020011).
Piwo pasteryzowane, niefiltrowana. Zmętnienie i osad są naturalnymi cechami piw niefiltrowanych.
Najlepiej spożyć przed: 11-02-2020.
Skład: woda; słody: pilzneński, karmelowy, monachijski, pszeniczny; chmiele: Magnum, Citra, Centennial, Mosaic; drożdże.
Alk. 5,6% obj. Ekst. 13% wag. Goryczka 45.
Kolor: Bursztynowy. Jednolicie mgliste. Osadu nie stwierdziłem. Piana średnio silna, biała, drobna. Powoli zmienia się na zróżnicowaną. Pozostaje do końca w formie 1/2 centymetrowej warstewki. Silnie oblepia szkło.
Nasycenie średnie
Zapach: Słodowo-cytrusowy.
Smak: Silna goryczka, długo zalegająca o charakterze chmielowym z dużą dawką żywicy. Może zalega nawet trochę za długo. Jest nieco karmelu ale królują chmiele z odcieniami owocowymi. Można też odnaleźć trochę czarnej herbaty. Alkohol podczas picia nie wyczuwalny. Piwo dla koneserów, do powolnego delektowania się goryczką chmielową.
Na pewno należy się 9 punktów.
Opinia: Naj
14/08/2019
Kod kreskowy i parametry bez zmian.
Skład uboższy: woda i słody jęczmienne. Warka do: 03.06.2020.
Barwa bursztynowa, mętnawa.
Piana cienka, kremowa z przewagą drobnych pęcherzyków. Zredukowała się do cienkiego pierścienia, pod koniec porwanego. Na szkle pozostawiła porwaną, skromną firankę.
Nasycenie mniejsze od średniego.
Zapach znikomy. Śladowy słód i równie niewiele cytrusów. W odległym tle majaczy nafta i karmel.
Smak wodnisty i taki bez mała bezwyrazisty. Trochę słodów, herbatników i karmelu. Niewielki cytrusowy kwasek, solidnie rozwodniony. Goryczka wręcz symboliczna. Jak na mój gust ma mniej, niż połowę deklarowanej wartości. W sumie to piwo przypomina mi bardziej leciutkiego lagera, a nie amerykańską IPA.
Kolejne piwo od Doctorów, które traci od czasu, kiedy poszli na ilość, a nie na jakość…
Nie więcej, jak 4 punkty
Opinia: Sten
08/02/2020
Znowu zmiana etykiety.
Kod kreskowy: 59030314019812).
Skład: woda, słody jęczmienne, słód pszeniczny, chmiel, drożdże.
Zawartość alkoholu: 6,2% obj. Ekstraktu 13% wag. Warka do: 20.04.2021.
Barwa miedziana, bez mała klarowna.
Piana biała, przybrudzona, cienka o średnich pęcherzykach. Bardzo szybko zredukowała się do porwanej warstewki, pod koniec do pierścienia. Drobną koronką osiadła na szkle.
Nasycenie znikome.
Zapach słodowy, biszkoptowy z wyraźnym karmelem i landrynkami.
W smaku wodniste, słodowe ze sporą słodyczą. Biszkopty i karmel. Trochę kwasku, choć nie ssą to cytrusy. Goryczki niewiele. Ma ziemisto - trawiasty posmaczek. Beznadzieja. Szkoda kasy. Koło IPA, a tym bardziej amerykańskiego, nawet nie stało to „piwo”.
2 punkty.
Opinia: Sten
22/10/2020