Browar Ciechan
Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel
Zawartość alkoholu: 7%, ekstraktu 14,1%
Niepasteryzowane
Barwa złocista, piana biała, tak na dwa palce, zanika stosunkowo szybko, pozostawiając cienką obrączkę na brzegach kufla. Nasycenie średnio - mocne.
Zapach chmielowo korzenny, wielce ciekawy.
W smaku dominuje przyjemna goryczka, długo utrzymująca się na podniebieniu. Wydaje mi się, że dodane są też jakieś odmiany chmielu aromatycznego, ale to moje subiektywne odczucie. Kolejne wielce udane piwo z Ciechanowa.
Mocne 9 punktów.
Opinia: Sten
15/12/2010
Browar Ciechan Jak informuje producent na kontretykiecie:
NIEUTRWALONE oznacza, że nasze piwo jest: niepasteryzowane, niesterylizowane, niewyjałowione. Po prostu jest NATURALNE.
Swoją drogą kupiłem je 13 sierpnia, a termin ważności do spożycia to 27 - 31 sierpnia.
Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel. Alkohol 7,0% obj. Ekstrakt 14,1% wag.
Otwieramy butelkę a tam:
Piwo klarowne. Barwa złocista. Piana biała, obfita, drobna, bardzo ładna. Średnio trwała - opada powoli do cienkiej, porozrywanej warstewki; pozostają tez jej ślady na ściankach kufla. Nasycenie średnie. Zapach słodu i chmielu. Jak się wczuć to można wyczuć alkohol. W smaku piwo treściwe, smaczne. Czuć słód, chmiel. Alkohol praktycznie niewyczuwalny. Goryczka mocna, trwała, bardzo przyjemna, konkretna, długo utrzymująca się na podniebieniu. W sumie piwo dobrze uwarzone, dobrze zbilansowane. Sprawia wrażenie świeżego - prosto z browaru. Moja ocena to 9 punktów. (Po namyśle zwiększyłem o pół).
9,5 punktu.
Opinia: j24
17/08/2012
Na mój rozum to nowa szata graficzna tego samego piwa. Woltaż i ekstrakt się zgadzają. Od jakiegoś czasu Ciechan zmienił nazwę z niepasteryzowane, na nieutrwalane.
Opinia: Sten
17/08/2012
Ciechan Mocne Nieutrwalone to po prostu Mocne. Pojecie „nieutrwalone” próbował przeforsować Jakubiak w ramach protestu przeciw praktykom koncernów, które zgodnie z trendem również zaczęły żonglować „niepasteryzowanością”. Tym samym właściciel Ciechana chciał podkreślić, że koncerniaki nie maja nic wspólnego z ową „świeżością” i „naturalnością” piwa, do którego piarowsko nawiązują.
Ale jak widać pomysł nie wypalił. Chyba tylko Ciechan trzyma się tego terminu.
Opinia: Wojciechus
17/08/2012