Browar Okocim.

Piwo sezonowe, jedno z czterech (poprzednimi były: Świętojańskie, Dożynkowe i Świąteczne), ciemne, typu koźlak.

„Wielkanocne to piwo o wyczuwalnej nucie słodowo - karmelowej, stworzone specjalnie na okres luty - kwiecień. Warząc je wykorzystaliśmy cztery gatunki słodów: jasny, monachijski, palony i karmelowy. Dzięki takiemu połączeniu uzyskane piwo jest ciemniejsze i wyraziste w smaku.”

Zawiera słód jęczmienny.

Zawartość alkoholu: 6% obj., ekstraktu: 14% wag.

Barwa mocnej herbaty.

Piana ciemnokremowa, drobna. Po kilku łykach zniknęła.

Nasycenie spore.

Zapach subtelny. Nieco słodu, znacznie mniej karmelu i to wszystko.

Smak również taki trochę nijaki. Początek lekko kwaskowy z wyczuwalnymi owocami. Następnie nieco słodu z chlebowym posmaczkiem. Karmelu jak na lekarstwo, a palonego słodu brak. Goryczka też znikoma, choć i owszem wyczuwalna. Piwo nieco za wodniste i z koźlakiem to raczej poza nazwą nic wspólnego nie ma.

6 punktów.

Opinia: Sten
26/03/2014

Kod kreskowy: 5900014002463¹⁾.

Dane techniczne, czyli kącik dla dociekliwych. Bez ceregieli zajmijmy się etykietą: „Wielkanocne Piwo Sezonowe. Warzone z 4 gatunków słodów. Dostępne w sezonie luty-kwiecień 2014. Gatunek: ciemne typu koźlak. Alk. 6% obj. Ekst. 14% wag.” Przyznam się bez bicia, ale doznałem właśnie szoku. Spodziewałem się lagera, a stoi przede mną koźlak. Fiu, fiu. Przekręćmy butelkę, kontra zawiera: „Wielkanocne to piwo o wyczuwalnej nucie słodowo-karmelowej, stworzenie specjalnie na okres luty-kwiecień. Warząc je, wykorzystaliśmy cztery gatunki słodów: jasny, monachijski, palony i karmelowy. Dzięki takiemu połączeniu uzyskane piwo jest ciemniejsze i wyraziste w smaku. Piwo ciemne, Alk. 6% obj., ekst. 14%., pasteryzowane. Zawiera słód jęczmienny.” Kombinowanie z nowościami wychodzi póki co tylko Żywcowi, ale nie uprzedzajmy faktów.

Zastanawiałem się jakie piwo dzisiaj wziąć na warsztat. Próbowałem ustalić jakiś klucz, gmerałem w zapiskach - odnośnie daty przydatności do spożycia. Siedziałem i przyglądałem się etykietą – by coś na tak zwane oko wybrać. Jednak coś mnie tknęło. Dziś jest dobry dzień na 'Piwo Sezonowe'. Tak czuję i coś mi podpowiada, że mam rację. Mam rację, bo dziś rozpoczynamy czwarty sezon. Śledzicie, bo ja od dawna wolę już piwo.

Zapach. Można stosunkowo łatwo rozróżnić nutki słodowe, karmelowe oraz błąkające się gdzieś w tle aromaty pochodzące od słodu monachijskiego. Całość daje całkiem przyjemne doznania.

Piana. Niezbyt gęsta, beżowa, opada w średnim tempie.

Kolor. Nie kłamali na etykiecie, jest to piwo ciemne o kolorze czaju.

Smak. Od pierwszych chwil nie rozumiem idei tworzenia na Wielkanoc ciemnego piwa, po pierwszych łykach nie rozumiem jeszcze bardziej. Zielone elementy na etykiecie, plus sama nazwa 'Wielkanocne' kojarzy się z wiosną, lekkością, czymś zwiewnym. A co dostajemy? Wyraźną zdecydowaną goryczkę, która zachowuje się jak krzywa dzwonowa w rozkładzie Gaussa łechcąc moje podniebienie. Podoba mi się nutka palonego słodu, odległy karmel no i oczywiście goryczka. Mogę powiedzieć, że zaskoczyło mnie to piwo. I to niejednokrotnie. Jednak czy jest to piwo na tą porę roku? Niekoniecznie. Bardziej celowałbym w jesień, zmieniając nazwę na Zaduszne, czy też Niepodległościowe. Niemniej smaczne piwo które warto wypić.

Oceniam je na słabe 7 punktów.

Opinia: Śmietan
10/04/2014