Birra Moretti to browar założony w 1859 roku przez Luigi’ego Moretti w Udine. Obecnie należy do koncernu Heinekena. Na kontretykiecie podany jest Mediolan.
Zawartość alkoholu 4,6%. Składniki: woda, słód jęczmienny, kukurydza, chmiel.
Piwo klarowne, barwa jasno słomkowa. Piana dość obfita, biała, drobna, gęsta, bardzo ładna i dość trwała. Opada do cienkiej warstewki na dnie szklanki oraz pozostają jej ślady na ściankach. Nasycenie średnie.
Zapach wyraźny, przyjemny; czuć chmiel i słód.
W smaku piwo lekkie. Czuć kwasek, chmiel, słód, kukurydzę i słabą ale trwałą goryczkę.
W sumie piwo smaczne - taki dobrze zrobiony pilsner. Może być bardzo dobrym napojem na ugaszenie pragnienia w letnie upały. Może za pół roku to potwierdzimy?
Moja ocena to 8 punktów.
Opinia: j24
03/02/2012
Skład: woda, słód jęczmienny, kukurydza, chmiel.
Zawartość alkoholu: 4,6%.
Barwa ciemno słomkowa.
Piana biała, obfita przy nalewaniu, bardzo szybko opada do cienkiej, porwanej warstwy. Część osadza się na ściance kufla.
Nasycenie duże.
Zapach delikatnie chmielowy z nutkami kukurydzianymi i metalicznymi.
W smaku lekko kwaskowe i wodniste. Goryczka bardzo subtelna i trzeba się jej doszukiwać. Potraktowałbym to jako napój piwny. Na letnie upały i owszem, ale góra jedna flaszka i to na trzy osoby. Na podniebieniu utrzymuje się taka jakby pestkowa goryczka z metalowym posmaczkiem.
5 punktów.
Opinia: Sten
23/04/2012
Dzieciaki wróciły z Włoch i dostałem w prezencie 1 (słownie: jedną) butelkę włoskiego piwa Birra Moretti. Ucieszyłem się, że będzie coś nowego do kącika, ale okazało się, że w zeszłym roku taki prezent otrzymał też j24 i go opisał. A w 2 miesiące po nim swoją opinię dołożył Sten. Nie wiem czy jest sens dodawać moje wrażenia tym bardziej, że prawie w 100% są identyczne z opisem Stena i j24?
W zasadzie jedyne co mógłbym dodać to to, że butelkowane jest w dedykowane, tłoczone butelki o pojemności 0,66 l, zaskakująco lekkie jeśli spróbujemy je porównać z półlitrowymi butelkami polskich piw.
Bardzo ładna jest też etykieta z rysunkiem piwosza stylizowanego na „mafiosa” albo Paula Newmana w filmie „Żądło”
Opinia: Piotrek
20/03/2013