Warszawski Browar Bazyliszek. Uwarzone w Browarze Jana w Zawierciu.

Kakaowo - waniliowo - mleczny stout żytni.

Skład: woda; zasyp: jasny, płatki żytnie, pęczak żytni, Pale Ale, pszeniczny czekoladowy, żytni jasny, diastyczny, Caramunich, pszenica palona, Carafa III spec.; chmiele: Magnum PL, Bramling Cross, Saazm Strisslespalt; inne: laktoza, kakao, laski wanilii; drożdże Wyeast 1332 Northwest Ale.

Zawartość alkoholu: 6,6% obj., ekstraktu: 16,5% wag. Warka do: 15.08.2017.

Barwa ciemnobrunatna, bez mała czarna z niewielkimi przebłyskami.

Piana beżowa, średnio - obfita o średnich i grubych pęcherzykach. Opadła do cieniutkiej warstewki. Obfitą koronką oblepiła szkło.

Nasycenie miarkowanie średnie.

Zapach mało intensywny. Trochę kakao i mlecznej czekolady. W tle odrobina wanilii. Zdaje się, że i nieco suszonej śliwki się pojawia.

Smak kwaskowy z niewielką ilością kawy. Delikatna laktoza i czekolada. Wanilia na granicy wyczuwalności. Po chwili pojawia się małe co nieco żyta, choć zważywszy na skład, spodziewałem się, że będzie go więcej. Goryczka niewielka, ziołowo - palona i krótkotrwała. Moim zdaniem trochę dziwny ten stout. Odnoszę wrażenie, że jest jakby niedopracowany.

6 punktów.

Opinia: Sten
03/04/2017