Uwarzone w Browarze Witnica dla Browar Biłgorajski, Wola Mała.
Piwo jasne pełne, pasteryzowane.
Skład: woda, słód jęczmienny, chmiele: Lubelski, Perle, Sybilla, drożdże.
Zawartość alkoholu: 6,1% obj. Warka do: 29.01.2019.
Barwa ciemnego złota, klarowna.
Piana biała, średnia o średnich i grubych pęcherzykach. Bardzo szybko zredukowała się do porwanej warstewki. Porwaną, drobniutką koronką osiadła na szkle.
Nasycenie z tych trochę większych.
Zapach słodu i pieczywa, trochę metalu i delikatna nutka chmielowa.
W smaku dominuje słód ze sporą odsłodową słodyczą. Wyraziste pieczywo, umiarkowany owocowy kwasek oraz nieco zalegająca, intensywna goryczka o ziołowo - popiołowo - tytoniowym posmaczku. Po złapaniu temperatury staje się mniej intensywna i na pierwszy plan wychodzi słodycz, która wręcz przeszkadza. Klasyczny smak witnickich piw jasnych. Można spróbować.
6 punktów.
Opinia: Sten
06/11/2018
Uwaga, będę testował. W warunkach polowych.
Piwo już testowane, ale nie przez Stena (tamte ZB to całkiem inne), a przez Królową Marysieńkę. Będąc w połogu zażyczyła sobie dostawy piwa biłgorajskiego bo lokalne jej nie wchodzi. Nie podano gdzie w tym połogu była. Niech Sten zapoda taką zagadkę.
Przez brązowe szkło butelki widać że zielone. Po podważeniu kapsla zapalniczką rozległo się pssst. To nie był odgłos rozszczelnionej zapalniczki.
Pierwszy łyk z flaszki i konsternacja - jest zielone a powinno być brązowe. Gdyż tak smakuje, jak karmelowe.
Słód i słodycz, oto dwie wybijające się cechy tego trunku piwopochodnego.
Goryczki nie stwierdziłem, jakieś inne, nie do zdefiniowania dla mnie aromaty są, acz nienachalne.
I w tym siła tego trunku! Da się go spożyć bez wstrętu, a nawet że smakiem. Byle nie za często.
Ode mnie dostaje te *piwo* 5 punktów, a co tam!
Opinia: góral bagienny
31/05/2020